Jeszcze nie tak dawno temu leżały w naszych piwnicach i czy też gdzieś schowane głęboko w szafie, teraz uznawane są za towar deficytowy, który zyskuje na wartości – mowa o płytach winylowych, które wracają do mody, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Możemy je nabyć w nowoczesnej formie, w nietypowych wzorach i w różnych kolorach.

Jakie płyty winylowe wybieramy najczęściej? 

Najczęściej cały czas wybierane są klasyczne, czarne płyty winylowe, są one dostępne w wersji 12-calowej, 10-calowej, czy też 7-calowej. Ostatni trend wskazuje na wzrost zainteresowania nietypowymi winylami. Wybierane są te w kolorach, z różnymi wzorami, które oferują producenci, ale także wg własnego projektu. Zainteresowaniem cieszą się także winyle splatter, które mają bardzo ciekawy efekt rozproszonych podłużnie kolorów, winyle marble, których struktura przypomina marmur, czy też absolutnie unikalne winyle tzw. color in color & bi color, których efekty tłoczone są na prasach manualnych, dzięki czemu winyl będzie oryginalny, wyjątkowy i nie do podrobienia.

Powracająca moda na płyty winylowe.

Jeszcze kilkanaście lat temu wydawało się, że to martwe medium. Obecnie coraz więcej współczesnych artystów wydaje swoją muzykę na płytach winylowych. Płyty winylowe przeżywają obecnie renesans.

Jaki jest ich sekret?

Podczas gdy streaming od lat dominuje w dystrybucji muzyki, jednocześnie obserwujemy wielki powrót najbardziej klasycznego medium, czyli płyt winylowych. W 2020 roku zanotowano historyczną statystykę: po raz pierwszy od prawie 4 dekad sprzedaż czarnych płyt przyniosła większe zyski niż sprzedaż płyt CD. Może się to wydawać niezrozumiałe – w końcu korzystanie z gramofonu nie jest tak wygodne, jak umieszczenie albumu w serwisie streamingowym za pomocą kilku kliknięć.

Skąd więc nagły wzrost popularności?

Charakterystyczny dźwięk wielkiego czarnego talerza i trzask gramofonu – dla wielu to definicja domowego ciepła i źródło niezliczonych wspomnień z dzieciństwa. Tęsknota za analogowym wehikułem muzycznym pojawia się także w młodszych pokoleniach, choć nie pamiętają one jego rozkwitu. Retromania – stara moda z poprzedniej epoki – powraca w modzie, języku i muzyce. Jak podkreślają miłośnicy winylu, dużą rolę w słuchaniu muzyki z gramofonu odgrywa sam rytuał: zgaszenie świateł, wybranie z półki konkretnej płyty i odtworzenie jej na urządzeniu. To świetny sposób na uspokojenie umysłu i alternatywa dla ciągłego napływu nowych technologii, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Słuchając muzyki z telefonu w drodze do pracy, nie wychwytujemy tylu niuansów, co podczas odtwarzania muzyki z płyty winylowych w naszej prywatnej enklawie domowej. Tęsknota za czasami przedkomputerowymi jest jednym z głównych czynników wzrostu popularności klasycznych nagrań.